Miejsce dobre do życia Portal brzezce.info jest pierwszą i najstarszą stroną lokalną w gminie Kultura i sztuka Wiara i tradycja od pokoleń

Grzegorz Sztoler/Dziennik Zachodni: Kiedy niedawno brzeską wieżę kościelną zakryło rusztowanie, zorientowałem się, że dzieją się rzeczy ważne. I nie myliłem się - rozpoczął się jej długo wyczekiwany remont. 47,5 metrowa wieża została uszkodzona jeszcze przez wojenną zawieruchę. Pamiętnego 1 września 1939 roku trwał bowiem ostrzał kościoła, a najbardziej oberwała jego wieża, która - w zasadzie - dopiero teraz doczekała się głębszej troski o swój stan.
Kościół ostrzeliwały trzy gniazda artyleryjskie; z Wisły Wielkiej, Czarnych Dołów i Mizerowa - napisałem w monografii mojej rodzinnej miejscowości. - Uniknął całkowitego zniszczenia, bo zakryły go kłęby dymu płonących zabudowań gospodarczych Lazarów (Młynorza). Stodoły i strych wypełnione były zebranym niedawno zbożem i sianem. - Miało więc co dymić - wspominał po latach Paweł Godziek, kronikarz tych zdarzeń - a wojsko myślało, że to kościół płonie... Czytaj całość KLIKwLINK

W ostatnich latach w pierwszej kolejności, dokonano wzmocnienia konstrukcji kościelnej wieży poprzez wykonanie wewnętrznych, żelbetowych opasek. Wymieniono tez tarcze i mechanizm zegarowy. Teraz rozpoczął się drugi etap remontu, mianowicie - remont hełmu zabytkowej już wieży (jako że kościół ma już ponad sto lat).
I niespodzianka. W metalowej kuli wieńczącej strzelistą wieżę znaleziono skarb - gazety z początku dwudziestego stulecia, polskie i niemieckie, które włożono tam podczas budowy świątyni. Niestety, wszystko to prawie już nieczytelne.
Podziwiam właśnie galerię zdjęć zamieszczoną na stronie brzeskiej parafii, na której można zobaczyć i stawianie rusztowań wokół wieży, demontaż kuli, czy metalowego krzyża wieńczącego hełm wieży. I w jakim stanie znajdowała się drewniana konstrukcja iglicy hełmu wieży po zdjęciu z niej blaszanego pokrycia. Cudem to wytrwało tyle lat (www.parafiabrzezce.pl/galeria/remont-wiezy-2014/).
Zmurszałe drewno, popękane czy brakujące fragmenty muru, cegieł (to pewno pozostałości z ostrzału kościoła) utwierdziły mnie tylko w jednym przekonaniu. Przez lata zawsze patrzyłem w górę podziwiając ogrom brzeskiej wieży, ale też modliłem się - wiedząc ile przeszła - by wytrwała do lepszych czasów.
I one nadeszły, bo dzięki m.in. aktywności brzeskiego proboszcza księdza Karola Matery, wspieranego przez ambitnych parafian, teraz właśnie brzeski kościół przechodzi drugą młodość. Będzie jeszcze wspanialszy niż był - nie wątpię w to. Patrząc na to ile już zrobiono, wiem, że pierwszy krok, pierwsze kroki - najtrudniejsze - zostały wykonane. Potem będzie tylko bliżej celu.
Kibicuję moim krajanom i zachęcam do udziału w dziennikowym konkursie na najpiękniejszą świątynię w okolicy. Z pewnością, każdy swoją świątynie chwali, ale brzeska - widoczna z daleka - jest szczególna. Budowana na wsi, ale z takim rozmachem, że przyćmiewa niejeden miejski kościół. Brzeźczanom projektował kościół renomowany śląski architekt Ludwig Schneider, którego dzieła odnaleźć można w górnośląskich miastach (np. Katowicach, Rudzie Śląskiej, Wodzisławiu, Chorzowie, Rybniku, Siemianowicach). I choćby ze względu na to, należy się jej tytuł najpiękniejszej świątyni w okolicy.

Grzegorz Sztoler / Dziennik Zachodni Pszczyna / 11 lipca 2014r.

Copyrights by brzezce.info © 2016. stat4u